Nie ma prostego przepisu na to, jak być szczęśliwym, zadowolonym z życia człowiekiem, psycholodzy z placówki ośrodek leczenia uzależnień Koszalin podają jednak kilka zasad, według których można określić, czy ktoś wiedzie optymalne życie. Zwracają także uwagę na to jak negatywnie uzależnienie negatywnie wpływa na każdy z tych elementów.
Pierwszym czynnikiem wpływającym na poczucie szczęścia jest pozytywne nastawienie do samego siebie – niekoniecznie rozumiane jako bezkrytyczne akceptacja siebie, a raczej świadomość swoich wad i zalet i umiejętność funkcjonowania z nimi. W momencie, gdy człowiek jest uzależniony i coraz bardziej wpada w sidła nałogu, trudno jest myśleć o sobie dobrze. Nałóg odbiera też umiejętność obiektywnej oceny siebie.
Kolejna wytyczna to rozwój osobisty, czyli dążenie do tego, by wykorzystywać swój potencjał, a także stawianie sobie wyzwań, zmaganie z trudnościami i poszerzanie kompetencji. Przy zaawansowanym uzależnieniu ta sfera całkowicie znika z życia człowieka.
Autonomia również świadczy o tym, że nasze życie jest optymalne. Dotyczy ona nie tylko niezależności psychicznej od innych ludzi, ale także substancji czy nałogowo powtarzanych czynności, co oznacza, że nałóg odbiera i tę składową szczęścia.
Na poczucie szczęścia wpływa również adekwatne postrzeganie rzeczywistości i kompetencje. Możemy uznać, że spełniamy ten warunek, jeśli realistycznie oceniamy otaczający świat, umiemy radzić sobie z życiowymi zadaniami i rolami społecznymi. Osoby uzależnione zwykle wypadają z tych ról, nie dostrzegając nawet kiedy i jak to się stało.
Ostatnie w tym wyliczeniu – co nie znaczy, że najmniej ważne – są pozytywne relacje międzyludzkie. Równomierne dawanie i branie, radość z kontaktu z innymi oraz empatia – to również odbiera nałóg, sprawiając, że człowiek uzależniony staje się osamotniony.
W taki sposób uzależnienie doprowadza człowieka do stanu, w którym jest głęboko nieszczęśliwy. Na szczęście można to zmienić i właśnie w takich momentach ogromne znaczenie ma terapia uzależnień.